Co to są kokołaje i skąd się wzięły?
Kokołaje to słowo, które dla wielu osób brzmi egzotycznie i tajemniczo, a jednak odwołuje się do głęboko zakorzenionej tradycji ludowej w Polsce. Wbrew pierwszemu wrażeniu, nie jest to nazwa pierogów, ani też gatunku ptaka. Kokołaje to tradycyjne, często ręcznie wykonywane zabawki ludowe, które niegdyś były nieodłącznym elementem wiejskich jarmarków, odpustów i świąt. Wydawane przez nie dźwięki – przypominające gdakanie kur – były źródłem ich nazwy oraz wielkiego zainteresowania wśród dzieci. Ich historia sięga XIX wieku, a niektóre źródła wskazują nawet na wcześniejsze początki.
Te kolorowe, drewniane zabawki były nie tylko formą rozrywki, ale także elementem kultury symbolicznej. Kokołaje były bowiem związane z wiosennym przebudzeniem natury, a same kury – ich najczęstszy wizerunek – symbolizowały płodność, życie i urodzaj. Szczególne miejsce zajmowały podczas wielkanocnych jarmarków, gdzie sprzedawane były razem z pisankami, palmami i innymi ludowymi wyrobami.
Jak wyglądały tradycyjne kokołaje?
Kokołaje miały różne formy, lecz najczęściej przedstawiały koguta, kurę lub inne ptaki domowe. Wykonywane były z drewna – zazwyczaj lipowego lub sosnowego – które łatwo poddaje się obróbce. Charakterystyczny dla kokołajów był również mechanizm dźwiękowy. Po wprawieniu ich w ruch – zwykle przez obracanie uchwytu lub potrząsanie – wydawały charakterystyczny, gdaczący odgłos. Dźwięk ten uzyskiwano przez odpowiednio nacięty języczek w środku korpusu zabawki lub przy pomocy sprytnych dzwoneczków i piszczałek.
Każdy kokołaj był dekorowany ręcznie. Powszechnie używano jaskrawych kolorów – czerwieni, żółci, zieleni – które symbolizowały radość, życie, słońce i nadchodzącą wiosnę. Często zdobiono je ludowymi motywami: kropkami, paseczkami, gwiazdkami i stylizowanymi kwiatami. Niektóre z nich miały też ruchome elementy, jak skrzydełka czy dzioby, by jeszcze bardziej przypominały ptaki z wiejskiego podwórka.
Kokołaje a inne ludowe zabawki – co je wyróżnia?
Choć Polska może poszczycić się bogactwem tradycyjnych zabawek ludowych – takich jak klepaki, fujarki czy wózki na sznurku – kokołaje zajmują wśród nich szczególne miejsce. Przede wszystkim ze względu na swoją funkcję symboliczną, bardzo silnie osadzoną w rytmie roku obrzędowego. W odróżnieniu od licznych innych zabawek, które służyły wyłącznie do zabawy, kokołaje często pojawiały się przy okazji świąt religijnych, szczególnie Wielkanocy i Zielonych Świątek.
Co więcej, kokołaje były często sprzedawane przez wędrownych rzemieślników, którzy pojawiali się na wsiach tylko kilka razy do roku. Dzięki temu ich zakup stanowił wyjątkowe wydarzenie, a sama zabawka szybko zyskiwała wartość sentymentalną i bywała przekazywana z pokolenia na pokolenie. Nierzadko też kokołaje kupowane były nie tylko dla dzieci, ale także jako ozdoby domowe – zwłaszcza w tych rejonach, gdzie tradycje ludowe były silnie kultywowane.
Gdzie w Polsce szukać kokołajów dziś?
Choć mogłoby się wydawać, że kokołaje na zawsze zniknęły ze świadomości Polaków, w rzeczywistości przeżywają dziś cichy renesans. Ich odrodzenie jest zasługą muzealników, pasjonatów kultury ludowej oraz rzemieślników, którzy próbują wskrzesić zapomniane techniki i wzornictwo. Najczęściej spotkać je można w muzeach etnograficznych, takich jak:
- Muzeum Etnograficzne w Warszawie,
- Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach,
- Muzeum Wsi Radomskiej,
- Skansen w Sanoku,
- Skansen Kurpiowski w Nowogrodzie.
Oprócz muzeów, kokołaje pojawiają się także podczas regionalnych jarmarków folklorystycznych i na odpuście w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie co roku kultywuje się dawne zwyczaje kupieckie i rzemieślnicze. Czasem są również dostępne w pracowniach twórców ludowych, którzy na co dzień zajmują się odtwarzaniem dawnych wzorów zabawek.
Czy kokołaje mogą wrócić do łask?
W dobie masowej produkcji i dominacji plastiku, tradycyjne zabawki zdają się jawić jako relikt przeszłości. A jednak – kokołaje, podobnie jak inne formy rękodzieła ludowego – mogą wciąż znaleźć swoje miejsce we współczesnym świecie. Zyskują uznanie nie tylko jako oryginalne pamiątki czy ozdoby, ale także jako przykład edukacyjnej zabawki, wspierającej rozwój małych dzieci poprzez stymulację zmysłów i rozwój manualny.
Coraz częściej organizowane są warsztaty tworzenia kokołajów dla rodzin, w szkołach i domach kultury. Dzieci mogą nie tylko pomalować własną zabawkę, ale też zrozumieć, jak ważne jest dziedzictwo kulturowe. Kokołaje uczą cierpliwości, szacunku dla pracy rzemieślniczej oraz pokazują, że zabawka nie musi być elektroniczna, by fascynować.
Ciekawostką jest także fakt, że kilka współczesnych firm produkujących zabawki edukacyjne w stylu Montessori inspirowało się formą kokołajów przy tworzeniu własnych produktów. Naturalne drewno, dźwięk, ruch – to wszystko wpisuje się w trend świadomego projektowania dla najmłodszych.
Kokołaje w kulturze i sztuce ludowej
Choć przez lata zapomniane, kokołaje pojawiały się również w sztuce ludowej – zarówno tej użytkowej, jak i wyższych formach artystycznych. Rzeźbiarze ludowi często umieszczali motywy kokołajów w swoich pracach, a ich sylwetki znajdowały miejsce na makietach, obrazkach, wycinankach czy scenkach rodzajowych. Kogut jako motyw przewodni był symbolem życia, odwagi i urodzaju.
W literaturze ludowej kokołaje bywały wspominane w kontekście dzieciństwa, świąt i rodzinnych tradycji. Funkcjonowały jako symbol ciepła domowego ogniska i minionych czasów – trochę nostalgiczny, ale zarazem pełen znaczeń i emocji.
Niektóre regionalne legendy przypisują kokołajom magiczne właściwości – wierzono, że ich dźwięk odgania złe moce, przyciąga dobre duchy i chroni domostwo przed nieszczęściami. Tego typu przekonania, choć dziś wydają się baśniowe, w przeszłości nadawały kokołajom wyjątkowe znaczenie.
Jak samodzielnie wykonać kokołaja?
Dla osób chcących spróbować swoich sił w rękodziele, stworzenie kokołaja może być doskonałą okazją do kreatywnego spędzenia czasu. Najprostszy wariant można wykonać z pomocą kilku narzędzi stolarskich, farb oraz odrobiny cierpliwości. W Internecie dostępne są liczne instrukcje i materiały wideo krok po kroku.
Warto rozpocząć od przygotowania korpusu – najlepiej z miękkiego drewna. Następnie należy dopasować mechanizm dźwiękowy – można użyć prostego grzechoczącego elementu lub cienkiego języczka ze sklejki. Kluczowe jest też malowanie: jaskrawe kolory, wzory geometryczne i ludowe detale nadadzą zabawce wyjątkowego charakteru. Taki kokołaj będzie nie tylko kreatywną zabawką, ale też pamiątką z nutą historii – idealną do rodzinnego spędzania czasu i zachęcającą do odkrywania polskiego dziedzictwa kulturowego.

Aneta Domańska – redaktorka portalu DomiRemont.pl. Z pasją pisze o wszystkim, co związane z domem, ogrodem i remontami. Łączy wiedzę techniczną z zamiłowaniem do estetyki, tworząc praktyczne i inspirujące treści dla osób urządzających wnętrza, planujących modernizacje i szukających pomysłów na zieloną przestrzeń wokół domu.
